W ostatnim wpisie podzieliłam się z Wami doświadczeniami z kompletowania wyprawki dla niemowlaka w wieku 0-3m, 3-6m i 6-12m – produktami ‘na TAK!’ (sprawdź, klikając tutaj). Niestety, w naszej wyprawce znalazły się także produkty, które wydawały się być przydatne a okazały się zbyteczne. Dobrze, że tych ‘na NIE!’ było znacznie mniej. Zapraszam, ku przestrodze! 🙂

wiek: 0-3m

💜 obcinacz i pilniczek do paznokci – nieostre, nieprecyzyjne, zwyczajnie niepotrzebne. Z całego kompletu używamy tylko nożyczek, którymi można obciąć małe paznokietki i wyrównać każde ostre zadarcie brzegu paznokcia;

💜 gruszka – chyba nie potrafiliśmy się nią posługiwać, chociaż żadna to filozofia (a może okazała się nieskuteczna). Wydzielina po kąpieli łatwo wypływa z noska, na zewnątrz można ją usunąć wacikiem lub patyczkiem do uszu. Na większy katar polecamy aspiratorek do nosa;

💜 otulacz na rzep – aby niemowlak czuł bliskość i ciepło mamy, nie odkrywał się w nocy oraz żeby rodzicom było wygodniej kłaść dziecko do snu. Nic bardziej mylnego: – mimo odpowiedniego rozmiaru (a kupiliśmy od razu 3 kolejne) nie mogliśmy dopasować kaftanika tak, aby faktycznie otulał chłopca po ramiona, – rzep odpinał się, bo był wszyty zbyt blisko (nie trzymał się materiału otulacza), – potrzeba częstego prania wymaga zapasu kilku sztuk (po nocy często mieliśmy ‘pomarańczowe niespodzianki’). W miejsce otulacza sprawdził się rożek z kocyka wyłożony tetrą;

💜 silikonowe nakładki na piersi – nie spełniły swojej funkcji, pomimo mojej pękniętej brodawki. 😢 Silikonowe nakładki na piersi są przeznaczone dla mam karmiących piersią, które mają: bolące i pęknięte brodawki, płaskie i wklęsłe brodawki, odczuwają dyskomfort w karmieniu piersią (także przy początkowym hartowaniu brodawek sutkowych). Pękniętą brodawkę należy smarować kremem i wietrzyć (umówmy się, silikon jest mało przewiewny) a uczącemu się ssać mleko dziecku nakładka raczej nie pomaga – chociażby dlatego karmiącej piersią mamie wolno chodzić z cycem na wierzchu. 😉

wiek: 3-6m

💚 gryzaki (z wyjątkiem łańcuszka ‘gryzole’) – z wodą, żelem chłodzącym, zapachowe, w różnych kształtach i kolorach, na czele ze słynną żyrafką ‘Sophie’ – nie zachęciły chłopca. Zimna marchewka, zimny smoczek i żel chłodzący na ząbkowanie – tak sobie radziliśmy.

wiek: 6-12m

💙 krzesełko do karmienia – najdziwniejszy wymysł i jeden z najdłużej dokonywanych wyborów rodziców (modeli wydaje się być nieskończenie wiele). Leoś najpierw jadł w leżaczku, później na kolanach, aby skończyć na podłodze. Początkowo lęk przed usadzeniem w foteliku równał się u chłopca co najmniej z próbą rozstrzelania, po roku wysiedzenie do wpół słoiczka jest łobuzersko nudne, więc sprzątanie trwa dłużej niż jedzenie…

Czy Wy też mieliście jakieś ‘gafy’ w niemowlęcej wyprawce? Powiedzcie, co Wam się nie przydało dla dziecka poniżej roku. 😉